Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Sob 21:12, 17 Sty 2009 Temat postu: Renesmee. Dziecko wampira i człowieka. |
|
|
Co myślicie o Renesmee? Czy to piękne dziecko było na prawdę zagrożeniem przeciwko światu wampirów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sharon
Mrs. Pattinson
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 2100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Forks.
|
Wysłany: Sob 23:06, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Może gdyby była poporostu wampirem, możliwe ;d.
Ale z racji że jest pół człowiekiem, pół wampirem.. więc myśle że nie
W ogóle ogólnie myślę że ten pomysł z Renesmee był świetny ^^
<wielki ukłon dla Stephanie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Sob 23:16, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Anaid, masz rację. Ale nie odczuwałaś, że Rose zazdrości Bells dziecka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oxy
Volturi
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:44, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Na początku pomyślałam sobie : ' Boże, Stephanie co ty narobiłaś! Zrobiłaś z Edwarda tatuśka ! ' Ale gdy widziałam jak Bella poświęca się dla dziecka, a potem gdy już Renesmee przyszła na świat, myślałam, że nie wyrobię ze szczęścia. Urzekła mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Mrs. Pattinson
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 2100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Forks.
|
Wysłany: Nie 11:27, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alice napisał: | Anaid, masz rację. Ale nie odczuwałaś, że Rose zazdrości Bells dziecka? |
Pewnie że odczuwałam. Przez to właśnie straciłam resztki sympatii do Rose. W pewnym sensie to zrozumiałe, bo Rose chciała mieć bardzo dziecko, ale mieć go nie mogła. Ale wkurzało mnie to że buntowała Belle, byleby urodziła to jej wypragnione dziecko. Własciwie nie jestem do konca pewna czy rzeczywiście polubiła Belle, czy zależalo jej tylko na tym dziecku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Nie 13:51, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Własciwie nie jestem do konca pewna czy rzeczywiście polubiła Belle, czy zależalo jej tylko na tym dziecku.[/quote]
I tutaj masz rację, ona po prostu tak pragnęła tego dziecka, że odciągała je od Bells. To mnie irytowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaenelle
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 17:19, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Reneesme jest słodkim dzieckiem, przyznam, ze na początku strasznie się zdenerwowałam, że w taki cudowny romans wpląta się dziecko (a perspektywa Edwarda, jako tatusia wcale mnie nie zachwycała), ale później mnie urzekła, tak jak u Oxy.
Jeżeli chodzi o stosunek Rosalie do dziecka i Belli... Staram się spojrzeć na to od strony przyszłej matki, która pragnie dziecka najbardziej na świecie. Wie, że może przy tym umrzeć, ale mimo to, chce urodzić, wydać na świat tą cząstkę siebie. Jeżeli z tego zrezygnuje, będzie się winić do końca życia. Bella chciała uratować swoje dziecko i wiedziała, że jedynie Rose ją zrozumie i jej pomoże, wstawi się za nią.
Może jest to zbyt pokrętne, ale ja to rozumiem. I nadal lubię Rose .
To.. tyle. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Nie 17:24, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jednak Rose chciała ją uratować, bo mogłaby obojętnie obok tego przejść, ale jej ludzkie potrzeby jakby się ożywiły... To mnie lekko zdziwiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaenelle
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 17:28, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie . Bo sama wiedziała, co oznacza ból po utracie dziecka. ^^ A raczej stracenie szansy, bycia matką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaenelle dnia Czw 14:22, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Nie 17:29, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziwne jest zachowanie Rose. Takie... Nieprzewidywalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Mrs. Pattinson
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 2100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Forks.
|
Wysłany: Pon 18:29, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nieprzewidywalne i egoistyczne
[według mnie].
Jak dla mnie to jej najbardziej zależało na dziecku, nie zważając na to że Bella mogła przepłacić za to wszystko życiem. ;p.
A według mnie to troche nie fair ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Wto 19:56, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedzieć, co kierowało Rose. Jednak po urodzeniu kiedy Bells nie byłą w stanie widywać się z Nessie to Rose opiekowała się nim i je rozpieszczała ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Homerka
Student
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jestem dopiero w połowie Breaking Down, więc powiem co wiem.
A więc:
Ja tam lubię Rose i próbuje ją zrozumieć. W ''Zaćmieniu'' jest świetnie pokazane, jak bardzo Rosalie chciałaby być człowiekiem i matką. Więc nie dziwie jej się wcale, że chciała ( chciała- to mało powiedziane ) , aby Bella urodziła to dziecko. Myślę, że bardziej zależało jej na dziecku niż na jego matce, ale Rose też na pewno nie pisałaby Belli na śmierć. W końcu to Bell jest matką.
Na miejscu Belli też bym chyba tak postąpiła. ( ''na miejscu Belli " - ale mam bujną wyobraźnię.... ) Wiedziała, że Rose pomożej jej utrzymać dziecko przy życiu. Myślę, że Bella nie mogłaby żyć ze świadomością, że pozbawiła życia żywej istoty - Renesme.
Uważam, że Stephanie genialnie to napisała! (tak jak ktoś już powyżej wspomniał^^ ) książka jest genialna !
Naprawdę, czasami zapominam, że to wszystko to FIKCJA !!
hahaha
p.s. Podoba mi się imię Renesme xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Volturi
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oceanside ;]
|
Wysłany: Nie 14:40, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak przeczytasz to będziesz po prostu pisała erotyki jak z rękawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Volturi
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Pon 13:58, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Renesmee jest słodka, ale ja tam nie lubię małych brzdąców. ;]
Cieszę się, że Bella ma z Edwardem dziecko. W końcu też mogłoby jej brakować macierzyństwa jak Rosalie czy Esme. Myślę, że Steph naszedł wspaniały pomysł. Cierpiący Edward i to oddanie Belli było godne uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|