`Po kres wieczności.` Alice i Jasper. [B +13]

Oxy

Ten dom pachniał nowością. Obojętnie ile razy przyglądała się jego poszczególnym elementom, zawsze wszystko wyglądało i pachniało tak samo jak za pierwszym razem.
W powietrzu unosił się aromat malin. Było tu zupełnie inaczej niż tam, skąd przyszła. To rodzinne ciepło, ta atmosfera... to ją przytłaczało. Nigdy nie czuła nic, co mogłoby równać się temu. Być może nie pamiętała dobrych chwil ze swojego człowieczego życia, być może nie pamiętała z niego nic, prócz czterech ścian, w których była zamknięta. Tu było inaczej.
Nie sposób było jej odpędzić się od myśli, że teraz ma po co żyć. Z każdą sekundą zbliżała się ta noc. Noc, którą mogła odczytać ze swoich wizji, noc na której myśl przechodziły ją dreszcze. Noc miłości, pożądania i jego. Ich noc aż po kres wieczności.
Wszystko wydawało się być takie samo jak zawsze. Bella, Edward i Renesmee cały dzień spędzili u siebie. Esme krzątała się po kuchni, w celu zabicia czasu. Alice co chwila zerkała na zegarek, w nadziei, że wkrótce wszyscy wybiorą się na polowanie. Wszyscy z dwoma wyjątkami.
Pokrótce dom opustoszał. Alice uśmiechnęła się triumfalnie do swojego odbicia w lustrze. Przeczesała ręką swoje ciemne włosy.
- Alice ? - mruknął Jazz z niedowierzaniem. Omotał ją wzrokiem, przenosząc go starannie z jej twarzy, docierając aż do kostek i z powrotem.
- Masz coś zaplanowane na ten wieczór? - spytał szukając podstępu, a jego głos lekko zadrżał na jej widok.
-Nic szczególnego - zaśmiała się i pociągnęła jego rękę sprawiając, że udał się za nią do jej sypialni.
-Nie będziemy rozmawiać, prawda ? - zaśmiał się a jego oczy rozbłysły.
-Nie - szepnęła mu do ucha, drażniąc delikatnym sopranem jego umysł. Jasper przejechał wargami po jej skórze. Zdarł z niej ubranie. W świetle gwiazd błyszczała jej idealna figura. Zaczynał delikatnie, starał się być rozważny, do czasu, gdy pożądanie przejęło nad nim kontrolę.
On pragnął jej, a ona pragnęła jego. Z każdym dotykiem jego dłoni, wzdrygała się. Gładził delikatnie jej plecy, sprawiając, że był jedyną osobą na świecie, której bezgranicznie ufała. Jej uśmiech wywoływał dreszcze na jego ciele. Z resztą nie tylko ten uśmiech.
Wierzył, że wszystko w niej było idealne. Była jego, a tej myśli nic nie było w stanie przebić. Oto ona - jego serce, jego miłość - była jego. Była jego na wieki. Śmierć nie byłaby w stanie ich rozłączyć. Nie bali się śmierci, biorąc pod uwagę, że nigdy mieli jej nie zaznać. Dla miłości zawsze znajdzie się wyjście.
-Kocham cię - szepnął Jasper, doprowadzając jej ciało i duszę do szaleństwa. Nie musiał tego mówić. Wiedziała to doskonale.
-Też cię kocham.
Było milion razy lepiej niż w jej wizji. Z każdym pocałunkiem, z każdym dotykiem i z każdym oddechem. Już na zawsze razem. Po kres wieczności.
W tę ciemną noc ich ciała grały słodką melodię miłości.

Jaenelle

Ołł, Oxy! Super, naprawdę! Oby tak dalej... xd

Alice

Hmm rozmarzyłam się Oxy! I co ty wygadujesz, że Twoje dzieła nie dorównują moim? Kochana, jesteśmy na tym samym poziomie, ba! Nawet ty na lepszym!

Oxy

Nie no wiecie co ! To jest ... tak szczerze to pisane na szybko. Jakoś tak, nie do końca miało tak wyglądać... Ale po głowie krąży mi już kolejny pomysł, mam nadzieję, że go zrealizuję ;D .

Oxy

Ejj... dopiero teraz skapowałam, że nie zaznaczyły się akapity ! No uhh xD

loveless_

Ej, nie narzekaj.! Cuudne < 33

Dziaga

Extra... już 3 raz to czytam ^^ takie... takie... słodkie i prawdziwe, śmierć ich nie rozłączy.

Alice

To do tego ten tytuł... 'Po kres Wieczności' Ahh rozmarzyłam się <33 Cool

Oxy

Dziękuję za te pochwały ^^ . Mam nadzieję, że jesteście szczere ;]. Miło mi słyszeć, że komuś podoba się to co robię. Pisanie to moje uzależnienie.

Sharon

Oxy... to jest bombowe!
Świetnie piszesz, naprawdę można się przy tym rozmarzyć. Wink

Pisz więcej takich opowiadań ^^. I oczywiśćie wrzucaj jej tutaj Wink

.

Alice

No to Oxy, musimy kiedyś stworzyć jakiś fajny, rymowany kawałek! Cool

Oxy

Homerka

Fantastyczne!
Podoba mi się to, tak samo jak FanFic Alice !
Jesteście świetne !
ach... a ta erotomania....
no nic...
hormony nam szaleją <lol2>
Bardzo mi się podoba !

czekam na następne !
<333

Alice

Taa Oxy jest genialna ;*

Oxy

Ej no, bez przesady ;p
Nikt i nic nie dorówna Alice ^^ ;*